co byście zmienili w utworach rh?

RVM · ttmr crew

ha, a widzicie:

w The Amazing Sounds Of Orgy na "so glad you're mine" mogłyby wejść takie potężne mogwaiowe bębny, wtedy kawałek miażdżyłby dokumentnie.
The Gloaming ma fatalną wersję płytową, gdyby przenieść koncepcję koncertową, byłoby 10x lepiej. niech konczy sie basem, ale po samplowanych szumach i z akompaniamentem "uuu" :>
Kinetic potrzebuje w drugiej czesci niepoobcinanej perkusji i gitary, kiedys jak sam sobie nucilem (no wiecie, nuce cale piosenki- poza tym hustawka, wieczór listopadowy i te sprawy) to wersja wyszla 10minutowa :> chcielibyscie to uslyszec. to znaczy nie moje nucenie, tylko studyjna wersje mojej koncepcji :>

na pewno wy cos tam macie, no dalej.

jimmi · blackstar

like spinning plates (amnesiac) vs. like spinning plates (imbw live recordings)

wersja studyjna jest kiepska w porównianiu do live. na amnesiac wolałbym normalne piano od tych dilejowanych i riwersowanych syntezatorów.

w packt like sardines in a crushed tin box mogłoby być mniej dołu. (bas)

wersja true love waits na imbw live recordings nie ma w tle tego pasażowego klawisza. szkoda

ostatnio zauwazylismy z kumplem że po śmierci matki phila, bębny na koncertach juz nie mają takiego jaja....

Low · ttmr crew

w sardynkach uwypuklic sola gitarowe.
w 2+2 uwypuklic przestery, zarówno w singlowym live jak i w studyjnej
w wersji nude ad 2006 nie grac nic jak jest, tylko powrócić do wersji ad 2002
aha - wyjebać morning bell/amnesiac w kosmos i zapomnieć, że istniało

aha - koleracja smierci matki z bębnami bezsensowna. to nie są małe dzieci, które dorwąły się do grania, tylko profesjonalni muzycy. wątpię by phil był na tyle niestabilny emocjonalnie, by decydując się na granie dalej trasy dopuszczął do siebie mysl, by jego życie osobiste wpłynęło na sposób gry.

jimmi · blackstar

jesteś pewien?

to jego matka, nie wazne czy jest dorosły czy jest dzieckiem.
Layne Staley przedawkował bo jego dziewczyna umarła, a więc nie wiem czy moja uwaga była taka bezpodstawna. zresztą sam słyszałem na jakims nowszym bootlegu rh że ubogo jest z bębnami. ale dodam imo żeby nie było.

JonnyZielony · Low ;>

hahaha <Lol> jaki zryty temat <lol> nie no.. pewnie lepiej sie znacie od Godricha <lol>

2+2=5 · Low ;>

jak można Like spinning plates w wersji fortepianowej na płyte?! człowieku, weź sobie zrób składanke amnesiac - lsp album version + lsp piano i zobacz jak do-dupy się zgrywa. poza tym LSP z Amnesiaca to moj ulubiony numer radiohead.

wywaliłbym Let Down
na The Bends wziąłbym Fake Plastic Trees wersje z Reading 94 lub z Astoria 94 (z wcześniejszą perkusją)
do You dałbym więcej mocy (jak na koncertach)
MB/Amnesiac - to co Low
Scatterbrain - nara
dałbym Lift z 96 roku zamiast Let Down

jimmi · blackstar

"jak można Like spinning plates w wersji fortepianowej na płyte?! człowieku, weź sobie zrób składanke amnesiac - lsp album version + lsp piano i zobacz jak do-dupy się zgrywa. poza tym LSP z Amnesiaca to moj ulubiony numer radiohead."

oczywiście że wersja fortepianowa jest lepsza niż studyjna. nie musze sobie nic robic aby o tym wiedzieć.

Low · ttmr crew

JonnyZielony · Low ;>

ale teraz się rozchodzi o to, że jakby każdy chciał zmieniać to co ma mu się nie podoba to wtedy wyszłoby 275027598725962497653976 wersji HTTT. Łapiesz ? Więc nie widzę sensu istnienia tego topicu. -_-"

Low · ttmr crew

ale kogo to obchodzi, czy wysżłoby 1375325305193 wersji HTTT? przecież nikt im nie POWIE by to zrobili. subiektywne odczucia każdej osoby, czasami mogą się pokrywac, czasami nie i może z tego wyniknąć jakas dyskucja ciekawa, a nie tylko biadolenie jakie to rh jest wspaniałe i dla któreego członka zespołu zostałbyś gejem.

2+2=5 · Low ;>

JonnyZielony · Low ;>

Pan Stanisław · lucky

Wokalista mógły być ładniejszy..najlepiej to jakaś wokalista, koniecznie blondyna.

2+2=5 · Low ;>

ta. od razu Blondie albo Blond Redhead

Pan Stanisław · lucky

Blondhead.