Czy gdyby Thom Yorke popełnił samobójstwo zostałby legendą?

Robert · hunting bear

Grunge wcale nie jest obciachem, co TY gadasz???? Mam wrazenie ze nie bardzo pojmujesz znaczenie tego słowa. Obciach to virgin czy tam jakaś doda... ale nie Mother Bone Love, Stone Temple Pilots, czy Pearl Jam- na Boga uszanujmy to co stworzyli - to też byli prekursorzy

Romek · Gość

Nie jestem jasnowidzem i kto wie może muzyka Radiohead za 30 lat nadal bęzie świeża. A wracając do głównego tematu. Nie życzę Thomowi aby popełnił samobójstwo ale uważam, że w naszych czasach tylko samobójstwo albo tajemnicza śmierć podtrzymuje mit o zespole jak na przykład w przypadku Nirvany.

JonnyZielony · Low ;>

Zamknij się bo wykraczesz...

Robert · hunting bear

Moze podtrzymac mit ale nie musi. Choć w przypadku Thoma..... napewno zrobiłoby się bardzo bardzo głośno o Radioehad

Romek · Gość

Do JonnyZielony:
Jak nie podoba ci się mój temat, moje opinie, jak uważasz mnie za debila, itp. to czemu siedzisz na tym forum już tyle czasu.

Romek · Gość

Samobójstwo zawsze podtrzymuje mit o zespole!

Low · ttmr crew

ale ja nadal nie wiem, jak wielkie trzeba mieć kompleksy i jak wiele wolnego czasu, by dojśc do takiego wniosku. i choć ta dyskusja jest bez sensu, bo nie chcesz dyskutowaźć tylko odpierasz co mniej wymagające ataki.. to nadal mnie to zastanawia.. palisz coś? pijesz? w ogóle.. napisz coś z sensem.. czasem.. albo napisz ile masz lat, to się wyjaśni..

RVM · ttmr crew

to założ zespół i wiesz co robić ;p

sniff, co za trV dyskusja -_- ja bym proponował ustawić jeszcze jednego moderatora, zeby takich bzdur nie było, może że ktoś uważa ze to śmieszne ;p

Low · ttmr crew

ja chce moda, od razu by się pusto zrobiło Razz

Romek · Gość

napisz coś z sensem?
Nie wiem, ale wydaje mi się, że jeśli zgodzę się z jakąś twoją opinią to wtedy znajdziesz w tym sens.

Robert · hunting bear

[quote="Low"]ale ja nadal nie wiem, jak wielkie trzeba mieć kompleksy i jak wiele wolnego czasu, by dojśc do takiego wniosku. i choć ta dyskusja jest bez sensu, bo nie chcesz dyskutowaźć tylko odpierasz co mniej wymagające ataki.. to nadal mnie to zastanawia.. palisz coś? pijesz? w ogóle.. napisz coś z sensem.. czasem.. albo napisz ile masz lat, to się wyjaśni..[/quote]
Low - do kogo to?

Low · ttmr crew

Romek, wiesz, akurat nie o to mi chodzi. z moimi opiniami nie musisz się zgadzać, ale jakbyś napisał cos bardziej wartościowego niż "grunge to obciach" i "thom musi zginąć" to moze dobrneli byśmy do jakiś wniosków. bo jak narazie to nadal nie wiem, dlaczego rh ma być za 30 lat obciachem. podeprzyj swoją teze jakimiś wnioskami.. bo skoro the beatles są nadal niedoścignionym wzorem popu, to ja o rh jestem tym bardziej spokojny..

Romek · Gość

"grunge to obciach" i "thom musi zginąć"?
Dla mnie grunge to nie jest obciach i chodziło mi o to, że po początkowym boomie na tą muzykę praktycznie zniknęła ona z rynku. A jeśli chodzi o tak zwaną obciachowość to mam na myśli ludzi, którzy mówią że grunge to wiocha i że oni wolą hip-hop i słuchają tylko tego co leci w telewizji. A co do śmierci Thoma to nie wiem gdzie napisałem, że musi on zginąć lub że chciałbym tego. Chodziło mi o to że zwiększyło by to zainteresowanie tym zespołem bo jak na razie mimo że wydali wiele świetnych płyt to mało kto o nich wie a przynajmniej w moim mieście nie znam nikogo kto by wiedział co to za zespół. I tyle.

Low · ttmr crew

aha. czyli niewiedza twojego miasta ma się przekładac na ciemnote reszty świata. dobra, nieważne. dla mnie tema sie wyczerpał. nie rozumiem dlaczego on powstał w ogóle. jeśli chcesz znać moje zdanie, to tak! rh stali by się ultra sławni gdyby thom się zabił. co nie zmienai faktu, ze rh to jedna z najbardziej rozpoznawalnych grup na świecie, nawet za życia. eot.
(i pomyślcie 28465653832625 razy zanim załozycie kolejny równie głupi temat)

Robert · hunting bear

Zgadza się - nie jest to zespół popularny - choć szczerze mówiąć wcale bym nie chciał zeby nie wiem jak nagle " spopularniał". Lubię takie niszowe kapele. NIe jestem już pierwszej młodości (30 l) i uważam ze jest to kapela nr. 1 na swiecie ( dla mnie oczywiście) choc patrze na to naprawde obiektywnie.