placebo?

martulinda · blackstar

Blind, może spróbuj parę razy jeszcze odsłuchać (o ile oczywiście chcesz, by Ci się spodobało) Smile

Mnie początkowo tez nie mogła prekonizacja ta piosenka, ale z kolejnymi odsłuchaniami byłam coraz bardziej zachwycona.... A powtórzenia? Cóż, wg mnie nadają piosence niepowtarzalnej wartości (choć na początku chyba tez mi się nie podobały) Wink

Przyjemności podczas słuchania Placebo! Smile

Happiness · tourist

Witam,

Placebo poznałam stosunkowo niedawno - dwa miesiące temu.
Od tego czasu zdążyłam przesłuchać dwie płyty: Sleeping with ghost i Meds. Wg. mnie ta pierwsza jest zdecydowanie lepsza, jednak na Meds znajduję się piosenka bardzo dla mnie ważna. ''Pierrot the clown'' - moja pierwsza piosenka Placebo, dzięki której zapragnęłam bardziej poznać ich twórczość. Natomiast na Sleeping większość utworów mi wpadła, np. Centrefolds, Protect Me From What I Want, The Bitter End.

wilczyca90 · Low ;>

Imo Meds jest najsłabsza z całego ich dorobku ;> Warto więc poznać 3 pierwsze płyty.
A właśnie, po wydaniu Battle for the sun nikt się tu nie odzywał. Nie było wrażeń czy jak? xP

wilczyca90 · Low ;>

http://www.youtube.com/watch?v=wWbdH1WdRJg
Singlowy cover Fuck U Archive... aż ciężko mi się wysłowić, co oni z tym zrobili.

martulinda · blackstar

Zastanawiam się nad swoją bezkrytycznością wobec kapeli pana Molko... Kurcze nie rozumiem, jak ludzie mówią, że "Without You I'm Nothing" to super, extra i w ogóle, a że "Sleeping With Ghosts" albo "Meds" to porażka, wstyd i lepiej nie mówić...
Już kiedyś ktoś mnie pytał o ulubiona piosenkę Placebo i nie potrafiłam wskazać, bo dla mnie wszystko, co stworzy Placebo chyba będzie MEGA! :)Nie, że mi się Brian podoba jak tym różowym nastolatkom, co zakochują się w swoich idolach!!! Mi się po prostu PODOBA to, co oni tworzą, a może lepiej Tworzą Smile

Nawet nie czuję zbytniej różnicy miedzy poszczególnymi ich albumami (no wyraźnie wyróżnia się może BMM), więc tym bardziej nie pojmuję, jak ludziom może się podobać WYIM, a nie podobać SWG.
To już nawet w przypadku naszych Rejdio potrafiłabym wskazać albumy, których słucham chętniej. Tylko te Placki jakoś bezkrytycznie chłonę...
Kurczę, czy to jest zdrowe i czy ze mną wszystko w porządku...

Wilczyca, ja rozumiem, że Ty się nie możesz wysłowić z zachwytu nad tym ichnym "Fak ju" (bo chyba nie ze złości, że zepsuli). Ja wcześniej tego nie znałam, dzięki Dżastinka, ale oczywiscie podobnie jak Ty robię się wortkarg Wink

bo tak mi se podoba Razz

wilczyca90 · Low ;>

martulinda · blackstar

No faktycznie wilczyca, posłuchałam teraz tak krytycznie tego songa; MNIE OCZYWIŚCIE PODOBA SIĘ CAŁY CZAS Smile

Ale słychać chyba niedopasowanie głosu Brajana do utworu; Molko jest świetny w mrocznych kompozycjach, a do tej piosenki Archive potrzeba chyba trochę więcej pałera niż pan Molko posiada...

z drugiej strony, dla mnie Brajan, jak i całe Placebo, od jakiegoś czasu ewoluują, dojrzewają; no zmieniają się po prostu w kierunku -----> nabierania pokory Smile

Z jednej strony to chyba dobrze, bo co to za kapela, która ciągle na jedno kopyto?????? tylko czy ten kierunek ewolucji jest dobry? Ludzie przyzwyczaili się do charyzmatycznego Brajana, takiego, co ma coś w sobie (pewnie często sami nie wiedzą, co), a tu od jakiegoś czasu Brajan nam poważnieje, robi się normalny muzycznie i zaczyna nas to nudzić (nie tylko muzycznie w sumie, bo przecież życie tez se poukładał :/ - pani Helenka i synuś Cody, a już nie bi związki Smile

hehe)...
A wredny lud chciałby ciągle jakiś nowinek, sensacji... Ile można? Życie jest nudne! Wink

Tak czy inaczej, ja obstaję przy swoim, dobrze mi się słucha tego plackowego "Fak ju"! Smile

Skylar · weirdo

Meds najsłabszą płytą? Surprised

to jedna z moich ulubionych... najwspanialsze wg mnie jest wczesne Placebo, do debiutu i Without You I'm Nothing będę miała gigantyczny sentyment już zawsze, Black Market Music kocham mimo woli ciut mniej, Sleeping With Ghosts dorównuje dwóm pierwszym, Meds uwielbiam, natomiast BFTS nie będę nawet komentować, bo załamuje mnie zarówno ta płyta, jak i to co się teraz dzieje z plackami. Mam nadzieję, że wrócą na dobrą drogę. To tak pokrótce Razz

martulinda · blackstar

Czytam swoje stare posty w tym temacie i usmiecham sie sama do siebie... Smile

poza tym stwierdzam: dojrzałam muzycznie Smile

Pare dni temu uzmysłowiłam sobie, ze Placebo nie zachwyca mnie juz tak jak kiedys. Racja Skylar! To, co oni ostatnio robią... przemilczeć chyba lepiej Sad

O ile BFTS połknęłam bez problemu, o tyle ten cały redux czy jak to się nazywa już nie Sad

Po co oni to wydali, to nie wiem... Ta pamiętna recenzja Stelamcha (az mam wyrzuty podajac linka)

[link widoczny dla zalogowanych]

niestety - jak na moj gust - w większości punktów jest prawdziwa Sad

Ja sama przyłapałam sie na tym, że nie działa już tak na mnie Placebo jak kiedyś. Chciałam przekonac do Placków znajomego. Puscilam mu "Holocaust" w dwóch wersjach - oryginal i cover Placebo. I uzmysłowiłam sobie, że bardziej przypada mi do gustu wersja Big Star :-/
Kurde dziwne rzeczy się dzieją... Kiedyś plackowy "Holocaust" był moja miłością. Dziś odczuwam mniej więcej, że to juz nie dla mnie, ze jakoś nie mój świat Sad

Ale nie ma tego złego... Bo mam jednocześnie wrażenie, ze przelałam swa muzyczną miłość m.in. na Radiohead Smile

Skylar, czy my sie na tym plackowym forum nie zetknęłyśmy już? Wink

Skylar · weirdo

oo, nie wiem, ale bardzo możliwe, jestem tam stałym gościem Razz

jaki miałaś nick?

ja osobiście nawet samego BTFS nie przełknęłam... to znaczy sam album nie jest fatalny, ma kilka mocnych punktów (speak in tonques, julien, kings...), ale osłabia mnie to co się wokół niego dzieje, ta cała otoczka promocyjna, te garniturowe wdzianka briana, całe to pieprzenie o wyjściu z cienia... placebo i tak nie jest i nigdy nie będzie zespołem, którego słucha się w chwilach radosnego uniesienia, żeby sobie przypomnieć jaki to świat jest piękny, to nie ten typ muzyki, więc mogli sobie darować. a redux to już w ogóle mnie osłabia, dzisiaj przesłuchałam monster truck i popłakałam się ze śmiechu na refrenie, brak słów. niestety zgadzam się ze słynną recenzją stelmacha w 100%. jeżeli na następnym albumie nie wrócą do swoich korzeni to się załamię, ten jeden wybryk jestem im w stanie wybaczyć.

wilczyca90 · Low ;>

Tiru riru, nie takie złe BFTS. Jasne, że się nie umywa do starych dobrych albumów, ale ujdzie... tego czegoś drugiego na szczęście nie słyszałam. Ale szczerze to nawet mi się nie spieszy. Moja sympatia do Placebo znów została zmrożona. Pewnie na kolejne 5 lat. Bo póki co to ich płyty dobrze wyglądają wśród innych, a jak je otwieram to jeszcze nie mam na powrót pozytywnych wrażeń. Paczemu muzyka musi się tak ze wszystkim wiązać? Razz

martulinda · blackstar

Skylar, ten sam nick, jak i tu Smile

Ale ja tam byłam króciusieńko (kilka godzin...) Smile

Decha · subterranean homesick alien

A ja nigdy nie przepadałem za tym zespołem. Jakoś tak mi się zawsze z nastolatkami kojarzy. Jak mam humor to posłucham. No i denerwuję mnie Image pana Briana. Smile