Ranking osobisty - top10

ignus · ttmr crew

1. "Signify" Porcupine Tree
2. "Wish You Were Here" Pink Floyd
3. "Angel Dust" Faith No More
4. "Ok Computer" Radiohead
5. "Blur" Blur
6. "THRAK" King Crimson
7. "Noise" Archive
8. "Oceanic" Isis
9. "O.S.I." Office Of Strategic Influence
10. "Pork Soda" Primus
ranking na dzien dzisiejszy Twisted Evil

poza rankingiem, czyli plyty, ktore wymiataja, ale sa (niewiele) gorsze od wymienionych (zespolowo):
- "Amnesiac", "Kid A" wiadomo
- "Up The Downstair", "Metanoia", "Stupid Dream" Porcupine Tree
- "Modern Life is Rubbish" Blur
- "Animals" Pink Floyd

jeszcze bardziej poza rankingiem, muzyka do nauki:
- "Oxygene" Jarre.
- "Bass Communion" Bass Communion

a Wasze typy? jak ktos ma wiecej niz 10 to mozna rozszerzyc itd.

Low · ttmr crew

Ja mam mniej:

Radiohead - Amnesiac
Ścianka - Dni Wiatru
Smashing Pumpkins - Gish
Pychocukier - 2001/2002
Lenny Valentino - Uwaga...
M - Qui De Nous Deux
Cocorosie - La Maison de Mon Reve
Pixies - Surfer Rosa

STAR69 · tourist

Smashing Pumpkins - Mellon Collie and the Infinite Sadness
Nirvana - In Utero
Radiohead - Kid A
Ozzy Osbourne - Diary Of A Madman
R.E.M. - Monster
Red Hot Chili Peppers - Californication
Led Zeppelin - Houses Of The Holy
Queens Of The Stone Age - R
Offspring - Smash
Neil Young - Live Rust

oskar · Administrator

ignus · ttmr crew

no mowie, ze ranking na dzien dzisiejszy. to jest elastyczne, powiedzmy.
jak to temat zdublowany. bylo o songach, bylo o bandach, ale o plytach juz nie. wiec wszystko imho jest al dente.

kinkong · tourist

kid a, i might be wrong, ok computer, the bends, amnesiac....
'you forgot it in people' broken social scene - rh nigdy nie nagrali płyty z 13 rewelacyjnymi piosenkami. a oni tak.
'a promise' i 'fabulous muscles' xiu xiu - nie umiałam zdecydować, którą lubię bardziej, brutalna i piękna muzyka najbardziej popieprzonego zespołu świata
'you guys kill me' third eye foundation - emo elektronika, bardzo smutny, lepki, równy strumień dźwięku
'turn on the bright eyes' interpol
'funeral' arcade fire - album z przerwami, jak the bends
'statek kosmiczny' ścianka - plus lepsza połowa sławy ep.
'agaetis byrjun' sigur ros
'mount eerie' microphones

teraz to tyle. : )

Skopolamina · tourist

1.Białe wakacje - Ścianka
2.Blood Sugar Sex Magik - RHCP
3.OK Computer - Radiohead
4.Automatic Writing -Ataxia
5.The Doors - The Doors
6.The Dark Side of the Moon - Pink Floyd
7.Antipop - Primus
8.Jane's Addiction - Just Because

Może kolejnosc nie jest dokladnie taka ,ale wiekszosc tych plyt to perełki

2+2=5 · Low ;>

1. RADIOHEAD - AMNESIAC
2. PINK FLOYD - ANIMALS
3. PIXIES - SURFER ROSA
4. Radiohead - Ok Computer
5. Dufus - 1:3:1
6. Massive Attack - Mezzanine
7. RHCP - BSSM
8. Amon Tobin - Supermodified
9. Blur - 13
10. Future Sound Of London - Dead Cities

RVM · ttmr crew

1. Radiohead- Kid A (cudo po prostu)
2. ...And You Will Know Us By The Trail Of Dead- Source Tags & Codes (niesamowicie wymiatający album- na DŁUGO wywala w kosmos)
3. Broken Social Scene- You Forgot It In The People (zbiór cudownych melodii i tematów)
4. Pearl Jam- vs. (niech się Nevermind schowa)
5. Radiohead - Hail To The Thief (nie mogę się uwolnić od połowy kawałków z tego albumu)
6. The Mars Volta- Frances The Mute (dla niektórych zupełnie nie do zniesienia, a ja lubię się tym katować)
7. Radiohead - Ok Computer (świetne, i już! Nigdy się nie zestarzeje)
8. Bloc Party- Silent Alarm (praktycznie bardzo prosta muzyka- ale tak cholernie energetyczna i wciagająca..)
9. Blur- Blur (najlepsza z najbardziej piskliwych i przybrudzonych płyt świata)
10. Travis- Inivisible Band (utwory wielkiej urody tu się znalazły...)

Wiem, ze umieszczenie HTTT wyżej niż OKC zakrawa niektórym na skandal, ale mam jakiś dziwny sentyment do tej płyty ;]

poza listą znalazłyby się jeszcze- pozostałe płyty Rh, "Parachutes" Coldplaya (następne płyty CP- komercha, smutne :/), "Blood" This Mortal Coil, "White Pony" Deftones, debiut Kombajnu do zbierania kur po wioskach (zmiatają wszystkie inne Myslovitzy, eMy itp.), "Lost Riots" Hope Of The States, "Guero", "One Foot In The Grave" i "Mutations" Becka, wiekszość rzeczy Sonic Youth...aaa.. sporo jeszcze. Razz

Walczący z wiatrakami · creep

Rankingowanie to wprowadzanie racjonalizmu w muzykę. A tego nie lubię. Rankingi nie są stałe. Kiedyś wam się odmieni. Jak byłem mały, to nie lubiłem bananów. Teraz lubie banany.

falloleen · amnesiac

zgadzam się z walczącym...

Dexteris · pablo honey

Ja również się z walczącym zgadzam, szczególnie te banany do mnie tak obrazowo przemawiają. też ich nie lubiłam ja byłam mała

agata · Administrator

Ja tam banany zawsze lubiłam, ale za to wymienianie w punktach rzeczy ulubionych dawno mi się znudziło, albo raczej zniepodobało, jeśli można tak powiedzieć... Bo wszystko zależy i wszystko się zmienia, cały czas.

Low · ttmr crew

A dla mnie to takie.. no rdzenne.. podstawówka.. te klimaty... eh Very Happy

choc rankingi jako takie faktycznie bez sensu.. bo to się chyba każdemu co 5 minut zmienia

Walczący z wiatrakami · creep