Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Radioforum Strona Główna

Forum Radioforum Strona Główna » Inna Muzyka » Red Sparowes
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Red Sparowes
PostWysłany: Pią 17:16, 03 Lut 2006
mysz
pablo honey

 
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdańsk


Ktoś słucha? Na razie wiem tylko że moderator zna :)

Parę dni temu At the soundless dawn doczekało się wreszcie swoich pięciu minut i radośnie zabrzmiało w głośnikach...

Heh, jestem pod wrażeniem. Chłopaki naprawdę świetnie grają, niektóre motywy są genialne, jak np. w A Brief Moment of Clarity... (chociaż ten utwór jako całość wydaje mi się troche niedorobiony, końcówkę mogli inaczej rozegrać, zmarnowali trochę potencjału moim zdaniem) czy też Our Happiest Days.... Ciężko wybrać ulubiony kawałek z płyty, wszystkie są mniej więcej równe i płyta jako całość jest całkiem dobra.
Trzeba oddać, że nie jest to coś zajebiście odkrywczego, aczkolwiek idealnie trafili w mój gust z tym materiałem.

Niniejszym awansuję ten krążek do grona najlepszych albumów ubiegłego roku. :)

edit: [OT] post numer 4444 :>

edit2: jeśli ktoś pragnie się zapoznać, to proszę bardzo:

[link widoczny dla zalogowanych]


(link działać będzie przez najbliższe 30dni, chyba że ktoś zasponsoruje mi konto na rapidshare, wtedy linki będą aktywne for evah)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mysz dnia Pią 23:38, 03 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:22, 03 Lut 2006
Low
ttmr crew

 
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 2038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


mysz, wrzuć coś na yousendit, albo daj na mail, bo jak jeden z lepszych z zeszłego roku to chętnie oblookam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 23:38, 03 Lut 2006
mysz
pablo honey

 
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdańsk


Link w pierwszym poście.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 2:29, 04 Lut 2006
Low
ttmr crew

 
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 2038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


dzięki Smile

Edit:

aaaaa, mysz, kurde, teraz mówisz?! to genialne jest! przyda się, dzięki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:59, 05 Lut 2006
ignus
ttmr crew

 
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


z podobnych zmul, tyle ze polaczonych z ciezkim i topornym metalem, to polecam Isis i plyty "Oceanic" i "Panopticon". a RS sa dobre i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:09, 06 Lut 2006
Low
ttmr crew

 
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 2038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


no to własnie jest 2 ludzi z isis i jakiś filmowiec z neurosis (co oni maja z tym -is?).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 1:01, 06 Lut 2006
ignus
ttmr crew

 
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


to polecam zapoznac sie z tworczoscia isis. mi sie bardzo "Oceanic" podoba, "Panopticon" mniej. lubie tez "Mosquito Control", chociaz to juz jest rzeznia totalna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 1:59, 06 Lut 2006
Low
ttmr crew

 
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 2038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


oceanic znam, misio na wokalu denerwuje czasami, ale konkretne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:14, 19 Mar 2006
MALKAV
paranoid android

 
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


bardzo miło się tego słucha, takie to okołopostrockowe, naprawdę fajnie

zwłaszcza, że za 10 dni zobaczę chłopaków na żywo... zapowiada się ładny koniec miesiąca Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:45, 31 Mar 2006
MALKAV
paranoid android

 
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Koncert miał zacząć się o godz. 20 we wrocławskim Firleju. Klub robi naprawde miłe wrażenie. Na sali koncertowej zgromadziła się setka osób (może troszkę więcej) głodnych niezwykłych wrażeń. Osoby te niestety musiały chwilkę poczekać, gdyż Panowie wyszli dopiero w okolicach 20.40. Owe 40 minut upłynęło nam standartowo, na naśmiewaniu się z okolicznych widzów i analizowaniu ich co po niektórych wypowiedzi (wtajemniczeni wiedzą ).
Chłopaki wyszli ok 20.40. Grają w piątkę: 3 gitary, bas i perkusja (basista grał również na hawajskiej gitarze). W tle za nimi rozwieszona była płachta, na której przedstawiane były wizualizacje. Każdy "film" dopasowany był do jakiegoś wybranego utworu i w niektórych momentach, tworzyło to naprawdę niesamowitą całość - może inaczej NIESAMOWITĄ. Panowie grali jakąś godzinkę mieszając utwory z płyty, z innym materiałem. Wrażenia ? W skrócie IEM (Incredible Expanding Mindfuck). Ja po prostu nie byłem przygotowany na coś takiego. Jak śmiesznie brzmią teraz nazwy typu Mogwai, czy Explosions in the Sky. Potężna ściana dźwięku, niezwykłe majstrowanie przy gitarach, no i gitara basowa - cholera ten facet powinien zostać honorowym obywatelem Wrocławia za ten wystep Naprawdę w momentach, w których w tle waliły się budynki, a gitary wybuchały ścianami, falami dźwięku, rodziły tak wielkie emocje, że można było zapomnieć gdzie się przebywa. No i oczywiście nie było to zwykłe gitarowe granie: ta cała masa uruchamianych poprzez pedał kostek, przesterów i innych rzeczy, o których nie mam zielonego pojęcia, po prostu miażdżyła.
Po godzinie chłopaki zeszli, ale wzywani przez niezaspokojoną publiczność powrócili, by zagrać kolejne 2 utwory. Tj. grali jeszcze ze 25 minut. W drugim kawałku... no cóż weźcie najmocniejszy motyw, powiedzmy z Mogwai Fear Satan, podnieście go to potęgi i przedłużcie dwukrotnie w czasie... A w tle obrazy w stylu, zgarbionej., zmarszczonej Statui Wolności - niezwykłe przeżycie...
... w szale jaki rozgrywał się na scenie, jeden z gitarzystów (Josh z Neurosis) zaczął zrywać struny... gitary wydawały z siebie ostatnie dźwięki ...a przecież najlepsze miało dopiero nadejść
Najpierw zapanowała cisza, w której słychać było najróżniejsze wymawiane z czcią "ja pier**le", a potem zaczęła się owacja, która także przerodziła się w ścianę dźwięku i trwała tak długo, iż w końcu wyszedł zakłopotany basista i stwierdził, że bardzo im miło, ale nie mogą już zagrać- Josh pozrywał struny. Na co ktoś krzyknął sakramentalne: Change the strings! , chłopaki były chyba trochę zdumione, ale powiedziały, że jak poczekamy, to ok. Oczywiście publika przyjeła tę wieść gromkimi brawami. Josh poszedł zmieniać struny, a pozostali.... no właśnie, a pozostali oddali się kilkunastominutowej improwizacji... swoboda z jaką to wszystko grali, te wszystkie chore dźwięki wyzwalane z gitary, bass od którego falowała podłoga (notabene basistę to miałem dosłownie na wyciągnięcie ręki) sprawiła, iż ludzie już chyba całkiem przenieśli się na 2 stronę i ocknęli się dopiero wtedy, kiedy wszedł 3 gitarzysta z założonymi już strunami - poimprowizowali jeszcze chwile w 5, a potem delikatnie przeszli w ostatni już kawałek tego wieczoru,
w którym wyzwolili z siebie takie pokłady energii, iż po zakończeniu koncertu cała publika stała oszołomiona i tak generalnie nie za bardzo wiedziała, o co chodzi...
Z przyjemnych aspektów wypada jeszcze dodać samo "spotkanie" z muzykami, którzy byli bardzo chętni do rozmowy, więc można było sobie z nimi swobodnie po koncercie pogadać, na przeróżne tematy... począwszy od inspiracji muzycznych, poprzez WTC, problemtykę tras koncertowych, życie prywatne, na amerykańskim piwie skończywszy.
Kto by pomyslał, że muzycy takiego kalibru, normalnie pracują (z tego co pamiętam to jeden jest nawet mechanikiem)...
Podsumowując jestem dalej lekko oszołomiony o czym może świadczyć poziom tej wypowiedzi, Red Sparowes wykonali sztukę niesamowitą potrafili przenieść salę wrocławskiego firleja w inny wymiar, pozwolić zgromadzonym ludziom na przedostanie się gdzieś na 2 stronę, w krainę rozpadających się miast i dzieci tańczących na pustkowiach... w najśmielszych wizjach nie przypuszczałem, że będzie tak niezwykle...

IEM


(a we wrześniu nowa płyta )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Red Sparowes
  Forum Radioforum Strona Główna » Inna Muzyka
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin