The Cranberries

wilczyca90 · Low ;>

Skoro taki odzew był na ich reaktywację, to należy się osobny temat, a co! W latach 1997-2000 nie było dla mnie ważniejszego zespołu i Dolores była moją pierwszą idolką z prawdziwego zdarzenia. Nadal pozostaje w mojej wielkiej trójcy wokalu kobiecego (obok Bjork i PJ Harvey). 7 lat jakoś dość szybko upłynęło, przybyło mi pare centrymetrów, cała dyskografia oryginalna po siostrze, z której teraz mogę być dumna, że mnie zaraziła tą niesamowitą muzyką. Wracają i to w pełnym składzie (a jeszcze na początku roku zagrali bez Fergala, fuj). Od listopada mają ruszyć w trasę po Ameryce, grać kawałki żurawinowe i solowe Dolores, ciekawe jak to wypali. Dolores miała tak do nas przyjechać i w końcu nie dochała. Może tym razem się uda...? Skoro już nawet Radiohead dało się ściągnąć, to z The Cranberries będzie mniejszy problem, nie? ;) Się strasznie rozpisałam, ale cóż, czasem nie potrafię krótko o niektórych zespołach.
Płyty stare? Nowe? Solowe Dolores? Ktoś słyszał projekty Noela i Fergala? Wasze wspomnienia, doznania...? ;D

Nylo · a wolf at the door

Ja mogę jeszcze pomarudzić o mojej wielkiej miłości do "Zombie". To była moja ulubiona piosenka w wieku 4-5 lat. Ale jakoś tak się stało, że zapomniałam jak się nazywa i przez wiele laaat nie mogłam jej odnaleźć. Pamiętałam tylko, że w teledysku Dolores wisi na krzyżu i śpiewa. Nawet czasami tez tak rozpościerałam ręce i udawałam, że śpiewam xD A to dlatego, że uwielbiałam tę melodię, co mi w głowie siedziała, a nie mogłam przypomnieć sobie tytułu... W 6 klasie podstawówki byłam gdzieś w sklepie z koleżanką i właśnie "Zombie" leciało. Oczywiście reakcja moja była bardzo żywiołowa, powiedziałam koleżance, że od lat szukam nazwy tej piosenki. Na co ona mi odpowiedziała, że to przecież jest The Cranberries, i że może mi pożyczyć ich kasety, bo to jest ulubiony zespół jej siostry ;D I dzięki temu najlepiej wspominam płyty: "No Need to Argue" i "To the Faithful Departed" Wink

wilczyca90 · Low ;>

"To the faithful departed" moja ulubiona. A przez "Zombie" się chciałam nauczyć grać na gitarze, ale ta, co była w domu, miała tylko 3 basowe struny i to nie nastrojone. Nie przeszkadzało mi to jednak w maltretowaniu tego kawałka, póki siostra się nie wściekła i nie wyrwała wszystkich strun. I tak skończyła się moja wielka kariera gitarzystki Wink

Teledysk do "Salvation" jest total genial.

Nylo · a wolf at the door

O tak, teledysk do "Salvation" jest świetny. W ogóle kiedyś ludzie mieli ciekawsze pomysły na teledyski... Mi się ostatnio jeszcze "Stars" wkręciło, szczególnie refren:
"I love you just the way you are
I'll have you just the way you are
I'll take you just the way you are
Does anyone love the way they are?"

Proste, ale genialne Wink

wilczyca90 · Low ;>

"Stars" akurat nie znam, bo żurawiny, broniąc honoru kompilacji, dorzuciły nowy song. A ja nie trawię takich the best of. Ale Dolores potrafi w prostych słowach przekazać cały sens. Mnie rozwala na molekuły "Electric blue". No i jeszcze ostatnia płyta jest bardzo przyjemna.

wilczyca90 · Low ;>

Wrócili po wieeelu latach. Jest Roses. Będzie koncert w Warszawie 26.06. I mam taaaki wielgachny dylemat z tym fantem zrobić. Słuchał ktoś nowości?

KidA · kid a

ten nowy singiel całkiem ok. ogolnie lubiłem/lubię te klimaty irlandzkie cranberriesi corrs. po co Dolores robiła tą nieudaną kariere solową?? mogli nagrywać dalej a tak była cisza. troche bezsens

radiohed · paranoid android

Taka spokojna na płyta ale miło się słucha.

wilczyca90 · Low ;>