Tool

MALKAV · paranoid android

Dobra z cyklu powszechnie znane: Tool

Nie ukrywam jeden z moich ulubionych zespołów, zespół na którego nową płytę czekają miliony osób na całym świecie, na płytę która stanowi największą zagadkę XXI wieku, bo gdybyście mieli do wyboru uzyskać pytanie na odpowiedź:
a) czy Bóg istnieje
b) czy Tool pokona poprzeczką postawioną przez Lateralus;
to na które byście woleli usłyszeć odpowiedź Wink

?

Ale ad rem, cztery albumu (w sumie 3 i Epka):
- Opiate - dwadziescia pare minut, dzikiej niekontrolowanej jazdy z genialnymi jerk off czy cold & ugly;
- Undertow - ciężka (dosłownie!!) muzyka, mocno zarysowany bas, przygnębiające teksty, genialny wokal Maynarda, jak dla mnie klimat wiszącego gdzieś w powietrzu samobójstwa, genialne Bottom, rozpoczynający Intolerance, epicki wręcz tytułowiec, czy znane wszem i wobec Sober i Prison Sex (posiadające genialne teledyski);
-Aenima- w moim odczuciu najmniej spójna płyta Toola, wspaniałe kawałki poprzecinane często i gęsto wstawkami i jak np Intermisson wspaniale wprowadza w Jimmiego, tak Die Eier von Satan czy Message to harry.., trochę wybijają z rytmu, jednakże ja za samo rozpoczęcie Pushitu dałbym tej płycie 10/10 (wiem przesadzam Wink

), no co tu dużo gadać Stinkfist, Eulogy, H, 46 & 2, czy Aenema weszły już na stałe do kanonu piekna;
Lateralus - prawie 79 minut muzycznej uczty, niesamowite dźwięki, przestrzenie a może nawet pejzaże kreowane przez gitarę Jonesa, Carey szalejący na perkusji no tak i jeszcze Maynard ... cholera, nie ma chyba tak śpiewającego wokalisty, gościa obdarzonego tak mocnym głosem (kto nie wierzy niech puści sobie cover zeppelinów - no quarter w wykonaniu Toola), no tak i jeszcze Justin na basie, tworząc z Careyem taką sekcję, o której większosc zesspołów nawet nie marzy - efekt? - płyta wciągająca do innego wymiaru, oczyszczająca, transowa, pełna niezwykłych muzycznych krajobrazów (np. reflection)

Moim zdaniem jeden z najważniejszych zespołów przełomu wieków, jestem ciekaw co Wy na to ?

ignus · ttmr crew

undertow jest faktycznie ciezka. tak ciezka ze do tej pory nie wiem co w niej fajnego jest, poza artworkiem. aenime katowalem swego czasu a lateralusa przez pewien czas uznawalem za plyte roku 2001 (bo moze i nawet tak jest... nie wiem)
ale spojrzmy prawdzie w oczy. niestety tool to nie jest nic nowego, bo to samo walkowal king crimson juz od dluzszego czasu. tak samo sprawa sie ma odnosnie klipow. sa fajnie zrealizowane ale o co w nich chodzi to oni sami chyba nie wiedza. i nie przekona mnie zawzieta armia fanow toola, ktora pewnie bedzie chciala mi wmowic, ze w tym klipie chodzi o to i o to i o to. tak samo jak ta cala ich "filozofia", w tym "lakrymologia", ktora dla mnie po prostu nie istnieje. skoro nie ma ksiazki "a joyful guide to lacrymology" w bibliotece kongresu (czy jakos tak) to znaczy ze tej ksiazki w ogole nie bylo.
wybacz mi Malkav, ze tak zrownalem z ziemia jeden z Twoich ulubionych bandow.
a odnosnie pytania: wolalbym znac odpowiedz na pytanie "czy Bog istnieje"

Low · ttmr crew

MALKAV · paranoid android

Nie ma sprawy ignus, nie jestem fanatycznym członkiem żadnej armii ... więc bądź spokojny; dalej ... czy tool jest nieoryginalny... hmm ... IMO jest, sam fakt iż powstają kapele próbujące grać toolo-podobną muzykę, a ja sam nie widzę aż tak wielkiego podobieństwa do KC, zresztą fakt iż lateralus np odbił sie tak szerokim echem świadczy chyba tez troche o jego oryginalności (IMO bardzo charakterystyczny wokal, Jones tez gra charakterystycznie bardzo, ale o to sie nie kłóćmy, bo to ma nały sens)
Ale to co mnie boli to fakt, iż Tool obrywa za tą swoją "filozoficzno-matematyczną otoczkę"- IMO chłopaki lubią siać zamieszanie, albo robić sobie jaja, fakt iź powstają im w głowach jakieś tam teorie i przypisują je tam komus, nie świadczy o tym że trzeba w to wierzyć (zresztą nie tylko Tool - masz chociażby fałszywą historię Porcupine Tree w Stars Die)
Podsumowując: nie szukajmy zbyt głeboko, czasem powinna wystarczać świetna muzyka i dobry teksy (jakich w utworach Toola nie brakuje - niekoniecznie filozoficznych) bo po to się chyba kupuje płyty, a ideologie zostawmy filozofom, politykom (choc z tymi trzeba ostroznie)
CO do teledysków, masz rację trzeba by sporo wypić żeby wykombinować o co tu chodzi, choć nie zawsze - Prison Sev - IMo czytelny, poruszający
A propos pytania ja wybrałbnym to związane z Toolem, bp po co pytać o Boga jesłi sie wie że On istnieje

Low · ttmr crew

Płyty Linkin park tez odbiły się echem i mają naśladowców.
(ludzie, nie popadajcie w metafizyzke z tym Bogiem. Gdyby teraz każdy napisał od siebie czy jest, czy nie.. to zrobi się smętny offtop)

sigma_st · tourist

moim zdaniem:
a) tak
b) nie

ale jeżeli wydadzą następną płytę to spodziewam się ich ponownie w Polsce na koncercie i chociażby dlatego mogliby coś nagrać. Koncertowo są u mnie na 4 miejscu, ale trzy pierwsze miejsca okupują goście grający od mniej więcej 30 lat, więc z tych "młodszych" Tool są najlepsi.

2+2=5 · Low ;>

lubie, ale bez przesady

ignus · ttmr crew

malkav -> nie mowie, ze to zle, ze wymyslili sobie jakies tam metafizyczne bzdury. bo to akurat jest inna kwestia. wiesz, oczywiscie, ze oni sobie jaja robia wymyslajac te wszystkie jakies filozoficzne brednie (moim zdaniem), ale drazni mnie to, ze ludzie w to wierza. i ze istnieje mroczna armia fanow toola, ktora sie ubiera na czarno i rozpowszechnia meta-matematyczne gadki, ktorymi racza nas panowie z toola. a wiem co mowie, bo studiuje matme Wink

no ja wiem cos niecos o historii porcupine tree (a niestety nie czytalem eseju w Stars Die, bo takowej nie posiadam, ale raz trzymalem w reku i bylo to bardzo mile przezycie Wink

za to znalazlem na sieci skany ksiazeczek dodanych do Tarquin Seaweed Farm i The Nostalgia Factory i tam jest duzo na temat nieistniejacego zespolu), ale w koncu Wilson zrezygnowal z tego po bardzo krotkim czasie, w momencie, gdy wyszlo On The Sunday Of Life... chyba
no moze i racja, ze przesadzilem z tym, ze tool nie jest oryginalny. skoro nawet porcupine zaczyna grac pod toola nieco Rolling Eyes

dzieciak · pablo honey

miałem okres że słuchałem aeneme i lateralusa cały czas... i dalej przynajmniej raz w tygodniu przesłucham sobie te płyty...

MALKAV · paranoid android

Cholera Ignus nie oceniajmy zespołów po ich fanach !
...pomyśl ile by na tym stracił taki np Radiohead Wink

ignus · ttmr crew

no ja nie oceniam Toola po fanach, tylko mowie, ze mnie bawia, bo sa tacy mroczni i powazni i w ogole Smile

MALKAV · paranoid android

Tak wiem, mówiłem, ale nie mogę bez Was żyć, chodze do psychologa, pije duzo kawy, ale nie moge...

wiec jestem

Pewnie wszyscy wiecie, ale nikt jeszcze nie pisał, wiec to czynię:

24.VI.2006r. - katowicki spodek

na supporcie chyba Isis
anyone ?

ignus · ttmr crew

no ja juz dostalem opieprz od simulacrum, ze jak sie nie zjawie to sie obrazi Smile

Isis chetnie, Tool troche gorzej. ale na dwa takie bandy jechac... fajnie by bylo, ciekawe czy mi zaden egzam nie wyjdzie wtedy.

Robert · hunting bear

o kur.... do spodka to pojadę !!!!

nie ze względu na spodek bynajmniej

Pan Stanisław · lucky

a po ile bilety do spodka?