Instrumenty!

2+2=5 · Low ;>

marzenko, czy ty naprawde uwazasz ze ludzie lubią zgadywać o co chodzi postującemu? Czy tylko na lekcji języka polskiego trzeba się posługiwać dobrą gramatyką i już na np. na fizyce mówić 'interferencja fala nastepowac kiedy dwa fala nachodzić na siebie'? blagam, czytaj swoje posty dwa razy, bo myśle, że ty samej siebie nie rozumiesz.

a z instrumentow perkusyjnych to jeszcze na marimbie chcialbym sie nauczyc - ma piekny dzwiek i naprawde mozna tego sluchac godzinami.

RVM · ttmr crew

cheer up emo kid!

jej no- dziewczę ma, pardon, mózgowe problemy co do pisania, ale toż to nie jej wina...

jimmi · blackstar

2+2=5 · Low ;>

jimmi · blackstar

2+2=5 · Low ;>

dobra, ty mi mowisz o Petruccim, Pilichowskim i Radullim - ciekaw jestem jak dużo takiej muzyki słuchasz? powiedz mi czy jesteś pewien że muzycy z Archive, Modest Mouse, Blur, Radiohead (oprocz jonnego, ale głowna mysl kompozycyjna jest od thoma), Velvet Underground, Sonic Youth czy Pixies znają nuty? bo ja szczerze w to wątpie. poza tym oprocz metalu ktory wymienilem - do czego sie teraz przyznaje (chociaż też wątpie żeby większość z nich znała nuty! - ok, wszyscy ci progrockmetalowcy mogą znać, oni się bawią w improwizacje) - to podejrzewam że 90% muzyków pop/rock/niezal/como-niewiadomo nie zna nut (w przypadku metalu moge stawiac spokojnie na 70%). Po prostu - muzyke rozrywkową tworzą w większości AMATORZY bo ZAWODOWI muzycy graja albo solowo (przyklady: Zimmerman, Blechacz, Perlman) albo w orkiestrach. Ilu w/g ciebie muzykow po szkole sredniej muzycznej zostaje muzykami rozrywkowymi? ja akurat chodze do LO muzycznego i wiem ze jest to niewielki procent. tadam.

Low · ttmr crew

haha. że niby ludzie czytają nuty w zespołach tak? issak brock nie skończył podstawówki, wątpie by poza tym nauczył się grać z nut.

a te wszystkie improwizacje/aranżacje to jest raczej instynkt niż coś wykalkulowanego. ja potrafiłem to robić, a nie potrafie nawet nazwać akrodów jakie gram. kwestia wyczucia i obycia.

aha - sonic youth znają nuty, grali w orkiestrze glenna branci. ale wy pewnie i tak nie wiecie co to glenn branca.

i cała sprawa ma sie tak - że wojtek ma racje. jeśli kończysz szkołe/czytasz nuty to nie idziesz potem robić niezal rozpierdolu tylko wkładasz frak i grasz na skrzypcach u pendereckiego, tudzież bierzesz gitare i wymiatasz u branki ;> (film 20 years of sonic youth polecam - tam są fragmenty występów branki. noise sterowany batutą, doznałem razy 100).

jimmi · blackstar

niewielki procent. czyżby? ja zaobserwowałem że na przestrzeni lat ludzie po muzyku podążają coraz bardziej własnie ku rozrywce. nie opierają sie tylko na odtwórstwie powiedzmy bacha, mozarta czy chopina, tylko śmiało grają jazz, funky, fusion. rozwijają sie. wielu z nich gra tez muzyke rockową. dlatego nie sądze że tylko wspaniali amatorzy buduja rozrywke a zawodowi ida w solową karierę i takie tam. wiele studentów akademii muzycznej idzie tez w strone kameralistyki i orkiestry. tu są dwa warianty. oni to kochaja, albo po prostu nie mają wyjścia. powodem takiej sytuacji może być albo zwyczajny brak kreatywności, albo przeciętne umiejętności grającego.

nie trzeba ukończyc szkoły muzycznej aby byc zawodowym muzykiem.
nie papiery świadczą o człowieku. tu chodzi jak wiadomo o znalezienie wspólnego języka podczas grania. Z reguły jednak ludzie z teorią dobrze wiedzą o co biega i mozna z nimi elastycznie dyskutowac dźwiękami.

mysle że muzycy z archive potrafią, a to że thom nie potrafi jest dla mnie ściemą i nie uwierze w to. tyle lat na scenie...pianista, gitarzysta...pfff..jonny daje rade. a co do reszty nie mam pojęcia. natomiast jestem przekonany, że nuty nie są zjawiskiem dziwnym dla muzyków którzy wiele osiagneli. sradam

RVM · ttmr crew

thom powiedzial ze gra i nie mysli jak to robi, bo to by nie bylo naturalne. hm

racja po obu stronach imo chociaz przychylam się do nienutowania ;>

2+2=5 · Low ;>

fuck - funky, fusion to jest jazz, to jest muzyka klasyczna naszych czasów! jimmy, czy ty mi probujesz odowodnić, że muzycy tacy jak Albarn czy Yorke znają nuty w większości? przykłady, przykłady prosze.

poza tym - zobacz ile osób na tym forum gra na jakimś instrumencie - ilu zna nuty? no powiedz ilu? a thom chce byc cholernie trendy i sciemnia ze nie umie czytac nut... strasznie naciągane to twoje podejscie.

jimmi · blackstar

ja napisałem:
"tu chodzi jak wiadomo o znalezienie wspólnego języka podczas grania. Z reguły jednak ludzie z teorią dobrze wiedzą o co biega i mozna z nimi elastycznie dyskutowac dźwiękami."

a ty napisałeś:

"widze ze nie wiesz jak wygląda praca w zespole... myślisz, że chociażby w naszym zespole (ja jeden po szkole a ich dwoch bez wykształcenia muzycznego) używamy nut do porozumienia? nie."

jamowałeś kiedyś z ludźmi ? porozumienie dźwiękami, nie nutami. wyraźnie zresztą napisałem. reszty juz nie skomentuje.

a teraz sprostowanie bo sie zaplątałeś.
wszystko co napisałeś później jest prawdą. tyle że ja cały czas sie ciebie pytam dlaczego nuty są dziwne dla prawdziwych muzyków.

ps. jazz jako jazz tradycyjny, fusion jako funky w rockowych barwach i pokręconych podziałach, funky jako pastorius i herbie . doskonale wiedziałeś o co chodziło, po prostu trzeba było sie dopierdolić. wiem.

klasyka naszych czasów? sprzeciw. to najpotężniejsza muzyka rozrywkowa.

proponuje na pm. bo to temat o instrumentach. albo załóżmy może nowy temat.

Low · ttmr crew

2+2=5 · Low ;>

Low, nie slyszales ich na zywo wiec nie gadaj. poza tym nie mowie ze sa najlepsi tylko zajebisci - a to lekka roznica.
a poza tym material maja na bardzo wysokim poziomie, a na koncercie wymietli wiekszosc tego co widzialem na zywo - muzyka zywiolowa, świeża i na poziomie światowym (specjalne podkreslenie: nie jak na warunki polskie jest swietny, a na swiatowe). a poza tym porownujesz Psychocukier z OoT - to tak jakbys porownal Sonic Youth do Clap Your Hands Say Yeah - zasadniczo rozna muzyka

Jimmy, no to o czym ty mowisz? porozumienie dźwiękami nie nutami - no to o tym caly czas mowie! (jamowalem z innymi i to moze nie wielokrotnie ale kilkunastokrotnie).

czytaj uwaznie. nie pisze ze nuty sa dziwne dla prawdziwych muzykow. mowie ze wiekszosc muzykow grajacych muzyke rozrywkowa nie zna nut. taka jest prawda!

kurwa, ja nie mam ochoty sie dopierdalac. sprawdz sobie co to fusion. sprawdz co gra herbie hancock - jesli to nie jazz lub muza okolojazzowa to chopin byl hipisem. wymien jeszcze milesa davisa i chicka corea do tej ekipy. a no i scofielda. tylko po co? mowisz mi o jazzie a wcale nie mowilem ze jazzmani i ludzie grajacy pochodne jazzu nie potrafia grac z nut - nie wymienilem ich! ! ! to tak jakbym ci powiedzial ze michal tomek jacek i piotrek nie maja nogi a ty bys mi mowil ze wacław ma ją mimo wszystko. czytaj.

JonnyZielony · Low ;>

Gram w zespole i jakoś nigdy nam to nie przeszkadzało, że niektórzy z nas nut czytać nie potrafią, a ja chociaż umiem nie wykorzystuję tego - współpraca i tak układa nam się znakomicie, świetnie się rozumiemy.

jimmi · blackstar

też nie mam ochoty wzajemnie sobie dopierdalać. bezsensu dołączyłeś wzmianke o tym dziwnym zjawisku z notacją i tyle. a że jesteś z lo muzycznego, proponuje sie wyczilować i dojść do pewnego kompromisu z ogólnopanującymi poglądami.

edit: jonny. to nie chodziło niestety o to Sad