|
 Wysłany: Wto 20:14, 19 Wrz 2006 |
|
|
| Akaji |
| paranoid android |
|
| |
| Dołączył: 09 Mar 2006 |
| Posty: 94 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: wiesz. |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
| a w jakiej walucie placą? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| |
|
 |
| Wysłany: Wto 21:50, 19 Wrz 2006 |
|
|
| JonnyZielony |
| Low ;> |
|
| |
| Dołączył: 11 Gru 2005 |
| Posty: 1610 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Oxford Shire |
|
|
|
|
|
|
|
|
| koniec offtopu!!! (pamagam Agacie ;>) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
| Wysłany: Wto 23:22, 19 Wrz 2006 |
|
|
| Łukasz J |
| subterranean homesick alien |
|
| |
| Dołączył: 25 Sty 2006 |
| Posty: 774 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| agata napisał: | | Cóż... wydaje mi się, że trzeba mieć o wiele więcej sił i odwagi, żeby być optymistą, a pesymizm to po prostu pójście na łatwiznę. To on jest infantylny. |
Ciekawe w jaki sposób przejawia się ta odwaga w byciu optymistą. No i wiesz, nie wiem jaka jest twoja sytuacja życiowa ale niektórzy nie mają powodu do optymizmu. A tak poza tym to w optymizmie jest jedna najgorsza rzecz, optymizm jest N U D N Y. To jest słowo klucz dla mnie-jeśli coś jest nudne to to odrzucam. Dopiero jak człowiek cierpi to czuję, że żyję. I nie wiem w jaki sposób pesymizm jest pójściem na łatwiznę?Co stracę przykładowo całą rodzinę w wypadku, wszyscy spłoną, że nic po nich nie zostanie i co odwagą nazwiesz to, że mimo wszystko pozostanę optymistą. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 23:28, 19 Wrz 2006 |
|
|
| 2+2=5 |
| Low ;> |
|
| |
| Dołączył: 20 Paź 2005 |
| Posty: 1370 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Lublin |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz Łukasz, w zasadzie to powinieneś chodzić i się biczować, żebyś czuł, że żyje. Odwagą w dzisiejszych czasach jest bycie optymistą, bo zazdrośni pesymiści śmieją się z drugich uważając optymizm za zdziecinnienie i brak wyobraźni. Uważasz, że szczęście i pogoda ducha jest nudna. a czym jest wieczne umartwianie się i podchodzenie do wszystkiego w sposób 'oj i tak się nie uda'?
a jak mi nie wierzysz to poczytaj opinie psychologów z całego świata. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Wto 23:39, 19 Wrz 2006 |
|
|
| Łukasz J |
| subterranean homesick alien |
|
| |
| Dołączył: 25 Sty 2006 |
| Posty: 774 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| 2+2=5 napisał: | Wiesz Łukasz, w zasadzie to powinieneś chodzić i się biczować, żebyś czuł, że żyje. Odwagą w dzisiejszych czasach jest bycie optymistą, bo zazdrośni pesymiści śmieją się z drugich uważając optymizm za zdziecinnienie i brak wyobraźni. Uważasz, że szczęście i pogoda ducha jest nudna. a czym jest wieczne umartwianie się i podchodzenie do wszystkiego w sposób 'oj i tak się nie uda'?
a jak mi nie wierzysz to poczytaj opinie psychologów z całego świata. |
Z tym biczowaniem to przesadziłeś-jest różnica między bólem fizycznym a psychicznym. A co do tego, że optymizm jest nudny to postęp tego świata zawdzięcamy pesymizmowi, większość wielkich dzieł literatury opowiada o samotności, alienacji itp. Przykład tego, że optymizm jest dziecinny i infantylny-hipisi, którzy uważają, że problemy tego świata, wojny można rozwiązać jednym słowem-kochajmy się.
P.S.Ludzie!!!Skoro jesteście optymistami to czemu słuchacie rh-to nie muzyka dla was. Proponuję wam utwór optymistki Dody i refren:
Więc nie martw się
Uśmiechnij się
Dalej nie pamiętam, bo się pesymistycznie zdołowałem. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 8:23, 20 Wrz 2006 |
|
|
| Pan Stanisław |
| lucky |
|
| |
| Dołączył: 24 Lut 2006 |
| Posty: 666 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Skąd: z nienacka |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Akaji napisał: | | a w jakiej walucie placą? |
W Dolarach Jerychońskich. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 9:12, 20 Wrz 2006 |
|
|
| agata |
| Administrator |
|
| |
| Dołączył: 14 Paź 2005 |
| Posty: 518 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Łukasz J napisał: | | nie wiem jaka jest twoja sytuacja życiowa ale niektórzy nie mają powodu do optymizmu. |
Moja sytuacja życiowa: niedawno rozstałam się z facetem, z którym byłam ponad 3 lata i planowałam spędzić życie, najlepszego, jakiego można sobie wymarzyć i którego naprawdę kocham. Razem z tym posypało się kilka znajomości, których również wcale nie chciałam zrywać, ale z przyczyn ode mnie niezależnych, musiałam. Większość moich znajomych wyjechało do pracy za granicę i od trzech miesięcy praktycznie nie miałam z nimi kontaktu. Z siostrą również, bo ma swoje życie i swoich znajomych (nie, żebym miała jej to za złe). Większość wakacji spędziłam w domu nad książkami oraz na samotnych wypadach rowerowych, jednej z ostatnich moich radości (poza rządzeniem się na tym forum :>), której również powinnam zaniechać, bo mam chore kolana, co z kolei spędza mi sen z powiek co noc. Czekają mnie najcięższe lata studiów, na które nie czuję się nawet w połowie gotowa.
Taka mała dawka mojego realizmu. Czy mam powody do bycia optymistką? Pozostawiam ocenę Tobie. Ale staram się nią być. Zamartwianie się nic nie daję. A pesymizm nadal mnie irytuje. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 10:30, 20 Wrz 2006 |
|
|
| Pan Stanisław |
| lucky |
|
| |
| Dołączył: 24 Lut 2006 |
| Posty: 666 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Skąd: z nienacka |
|
|
|
|
|
|
|
|
| agata napisał: | | A pesymizm nadal mnie irytuje. |
W powyższym wypadku stanowisko Pana Stanisława jest następujące:
Pan Stanisław podziela optymizm Agaty  |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Wysłany: Śro 12:09, 20 Wrz 2006 |
|
|
| Dexteris |
| pablo honey |
|
| |
| Dołączył: 22 Paź 2005 |
| Posty: 380 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Łukasz J napisał: |
P.S.Ludzie!!!Skoro jesteście optymistami to czemu słuchacie rh-to nie muzyka dla was. Proponuję wam utwór optymistki Dody i refren:
Więc nie martw się
Uśmiechnij się |
haha. trochę szkoda, że Agata deklaruje, ze jest optymistką, bo można by każdemu, kto chce się zarejestrować na tym forum robić psychotest na bycie optymistą/pesymistą i jesli okaże się pesymistą - dac możliwość pisania postów i wypowiadania sie o rh, a jesli nie - odesłać do forum fanów dody. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Wysłany: Śro 12:26, 20 Wrz 2006 |
|
|
| RVM |
| ttmr crew |
|
| |
| Dołączył: 19 Paź 2005 |
| Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
jeśli radiohead jest muzyka dobijajaca, to ja naprawde nie zazdroszcze waszej psychiki.
w ogole, na mnie tylko joy division dziala na zasadzie "czas na doła" |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 12:41, 20 Wrz 2006 |
|
|
| arpeggi |
| weirdo |
|
| |
| Dołączył: 17 Lip 2006 |
| Posty: 76 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: wwa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie też Radiohead nie dołuje, wręcz przeciwnie.
A optymizm nie zakłada, że wszystko w życiu jest super, boskie, ekstra... tipsy, tleniony blond, kolesie z siłowni... i Doda (no comments takie rozumowanie)
Raczej, sporo naokoło syfu wszelakiej maści, niesprawiedliwości, głupoty i zła po prostu. Nie tylko mnie to irytuje, wręcz obezwładnia swoją wszechogarniającą obecnością. Bardzo łatwo dać się temu zdominować i uznać, że wszytko jest do dupy. Tylko co z tego wynika? Nie spodziewam się konkretnego działania...
Łukasz, zastanów się chwilkę.
A jeśli masz osobowość depresyjną to pomyśl o terapi, bo trwanie w takim stanie potrafi być bardzo niebezpieczne. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 13:03, 20 Wrz 2006 |
|
|
| RVM |
| ttmr crew |
|
| |
| Dołączył: 19 Paź 2005 |
| Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| a właśnie, mam doła chyba! nie jadłem niczego od wczorajszego śniadania i jestem coś zbyt nadpobudliwy. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Wysłany: Śro 14:06, 20 Wrz 2006 |
|
|
| JonnyZielony |
| Low ;> |
|
| |
| Dołączył: 11 Gru 2005 |
| Posty: 1610 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Oxford Shire |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Colin Greenwood powiedział w wywiadzie dla Teraz Rock z '97, że nie trzeba grać muzyki wesołej o kwiatkach słoneczku (coś jak coldplay;>) żeby dawać ludziom radość, ponieważ wielu ludzi potrafi czerpać radość ze słuchanie smutnych piosenek. No powiedzcie.. Was chyba też cieszy jak możecie sobie popłakać na jakimś filmie, bo mnie chyba nigdy sama piosenka tak nie ruszyła żebym się rozpłakał, a Was ? ;> |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 14:21, 20 Wrz 2006 |
|
|
| Dexteris |
| pablo honey |
|
| |
| Dołączył: 22 Paź 2005 |
| Posty: 380 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| arpeggi napisał: | Mnie też Radiohead nie dołuje, wręcz przeciwnie.
A optymizm nie zakłada, że wszystko w życiu jest super, boskie, ekstra... tipsy, tleniony blond, kolesie z siłowni... i Doda (no comments takie rozumowanie) |
heh, ale po co to tłumaczyć, łukasz i tak nie zrozumie, że istnieją osoby dla których słuchanie radiohead nie jest czynnością powodującą cierpienia duszy, widzenie wszytskiego w czarnych barwach czy tez odczuwanie jakiegoś weltschmerz. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
| Wysłany: Śro 15:23, 20 Wrz 2006 |
|
|
| 2+2=5 |
| Low ;> |
|
| |
| Dołączył: 20 Paź 2005 |
| Posty: 1370 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Lublin |
|
|
|
|
|
|
|
|
a teraz Łukasz ty z kolei walisz takimi skrajnościami jak hipisi. A hipisi to byli hedoniści, którzy pragnęli tylko szczęścia a to co innego niż optymizm. A wszystkim pesymistom radzę słuchać The Rasmus. Uważasz, że człowiek powinien chodzić i mówić jakie to życie jest przesrane? To, k.... zrób z nim coś, żeby takie nie było! nienawidzę tego jęczenia 'Boże, ale mam doła' itd.
a poza tym optymista to nie jest ktoś kto chodzi cały czas uśmiechnięty. masz jakieś krzywe spojrzenie |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
