Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Radioforum Strona Główna

Forum Radioforum Strona Główna » Co ślina na język przyniesie » Irracjonalnie irytujące zjawiska Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 70, 71, 72  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 17:07, 20 Wrz 2006
Low
ttmr crew

 
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 2038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


śmieszne. radiohead dołujące? nie, no OK. ale jak słucham beastie boys, albo śmieje się z dowcipów saszy na koncertach sajko - zdradzam fanowskie ideały? ONE B. I .G. LOL

w ogóle nie rozumiem jak można podchodzic do życia "na nie". po co komu zycie, w którym nie widzi sensu, tylko płacze całe noce przy "bechalorette" lub "battery in your leg"?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:13, 20 Wrz 2006
maJruda
hunting bear

 
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Noo pesymistą być jest wygodniej jak sądze. Optymista to tak się starać bardziej musi utrzymać ten swój optymizm. Ależ nie śmiem twierdzić, że moja wypowiedź odkrywczą jest, ależ skąd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:02, 20 Wrz 2006
Łukasz J
subterranean homesick alien

 
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


agata napisał:
Łukasz J napisał:
nie wiem jaka jest twoja sytuacja życiowa ale niektórzy nie mają powodu do optymizmu.


Moja sytuacja życiowa: niedawno rozstałam się z facetem, z którym byłam ponad 3 lata i planowałam spędzić życie, najlepszego, jakiego można sobie wymarzyć i którego naprawdę kocham. Razem z tym posypało się kilka znajomości, których również wcale nie chciałam zrywać, ale z przyczyn ode mnie niezależnych, musiałam. Większość moich znajomych wyjechało do pracy za granicę i od trzech miesięcy praktycznie nie miałam z nimi kontaktu. Z siostrą również, bo ma swoje życie i swoich znajomych (nie, żebym miała jej to za złe). Większość wakacji spędziłam w domu nad książkami oraz na samotnych wypadach rowerowych, jednej z ostatnich moich radości (poza rządzeniem się na tym forum :>), której również powinnam zaniechać, bo mam chore kolana, co z kolei spędza mi sen z powiek co noc. Czekają mnie najcięższe lata studiów, na które nie czuję się nawet w połowie gotowa.

Taka mała dawka mojego realizmu. Czy mam powody do bycia optymistką? Pozostawiam ocenę Tobie. Ale staram się nią być. Zamartwianie się nic nie daję. A pesymizm nadal mnie irytuje.

Dla pocieszenia powiem ci, że mam gorzej:
Z moją siostrą nie mam kontaktu, bo jest za granicą, brat wyjechał na studia do innego miasta.
Nie wybrałem się ani razu na tych wakacjach na wycieczkę rowerową(co bardzo lubię), bo mi się rower zepsuł.
Ty przynajmniej masz satysfakcję z rządzenia na tym forum, ja jestem tylko szeregowym użytkownikiem z widokiem na bana w niedalekiej przyszłości.
Kolana też mnie bolą.
Czeka mnie napisanie w tym roku pracy na studiach.
Mój pesymizm irytuje innych.
Więc jak widzisz mam tak samo źle jak ty, a można powiedzieć, że gorzej. Jedyna różnica między tobą a mną jest taka, że mnie żaden facet nie opuścił, ale to pewnie tylko dlatego, że to niemożliwe bo sam nim jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 6:53, 21 Wrz 2006
Low
ttmr crew

 
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 2038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


kurwa mać. ludzie, pzestańcie się licytowac kto ma gorzej! DOROŚNIJCIE w końcu. skoro już temat się nadaje - irytuje mnie BRAK MYŚLENIA. pisząc posty ZASTANÓWCIE się czy zawierają one informacje mogace zainteresowac kogokolwiek poza wami. jeśli widzicie temnat o koncercie, nie piszcze, że "a ja nie byłem" bo to NIKOGO nie obchodzi. nie zauważyłem wcześniej tego posta agaty, w końcu nie mam obowiązku czytania każdej wypowiedzi, ale jak jeszcze łukasz coś dołozył, zaraz ktos wyskoczy jak to mu źle i zorganizujemy zbiorowe samobójstwo. przykro mi, że wam się nie udaje w zyciu, mi tez nie jest lekko, ale staram się nie zanudzac tym otoczenia, które ma to gdzieś.

dziękuję.

EDIT: klawiatura mi zjada końcówki wyrazów, to też irytuje


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Low dnia Czw 13:34, 21 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:35, 21 Wrz 2006
2+2=5
Low ;>

 
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin


ludzie, powiedzieć wam coś?
narzekanie jest CHUJOWE. o ile rozumiem dlaczego Agata to zrobiła (miała w tym cel, żeby pokazać, że mimo zaistniałej sytuacji może być optymistką) to po co narzekać? po co truć dupę innym smędzeniem? takie rzeczy nie są na forum, więc pytam PO CO?! ja też mam problemy, mam chore nerki i cały czas mnie kręgosłup boli, tylko do cholery jasnej CO TO WAS OBCHODZI? nawet jeśli to przeczytacie to za 6 sekund już o tym nikt nie pamięta więc, PO CO O TYM MÓWIĆ NA FORUM? od tego są PRZYJACIELE.

edit: widze ze Low napisał to co ja. nie zauważylem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:31, 21 Wrz 2006
Pan Stanisław
lucky

 
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z nienacka


bo Ty i Low to jedna i ta sama osoba. Wydało się!!!

Ponadto ten offtop mnie irytuje, żeby nie było że pisze offtop.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:02, 21 Wrz 2006
agata
Administrator

 
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


Ja przepraszam za blogowego posta. Zirytowałam się tekstem o sytuacji życiowej :> Łukaszu, dziękuję bardzo, ale nie potrzebuję niczyjego pocieszenia, zwłaszcza takiego. I zgadzam się w stu procenrtach, pisanie, mówienie takich rzeczy, użalanie się nad sobą - zwłaszcza tutaj - to straszna głupota i nie było to moim celem. Tak jak licytowanie z kimkolwiek.

I jeszcze mnie irytuje, jak się mówi, że rządzenie (na tym forum) daje satysfakcję. Tak, uwielbiam kasować bzdurne posty, upominać ludzi, których lubię i dawać bany. To naprawdę budujące.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:10, 21 Wrz 2006
mysz
pablo honey

 
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdańsk


Irytuje mnie że Low tak nisko ocenia Noah's Ark. Czy tylko ja potrafię słuchać tej płyty na kolanach? Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:55, 21 Wrz 2006
RVM
ttmr crew

 
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc...


dla "pocieszenia" dodam jeszcze ze bycie moderatorem i jest nudne i męczące. i jeszcze ludzie sie do ciebie dowalaja. parszywa robota.

a ja mam bloga! wprawdzie z filozoficznymi rozwazaniami o tym, czemu schowalem salatke do lodowki, ale zawsze. ale nie dam wam adresu, o. moze ze kogos zycie za bardzo boli. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:32, 21 Wrz 2006
agata
Administrator

 
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


blogi też bywają irytujące :>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:42, 21 Wrz 2006
Pan Stanisław
lucky

 
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z nienacka


notki w blogach też bywają irytujące.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:32, 21 Wrz 2006
Low
ttmr crew

 
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 2038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


mysz napisał:
Irytuje mnie że Low tak nisko ocenia Noah's Ark. Czy tylko ja potrafię słuchać tej płyty na kolanach? Sad


heh. nie oceniam jej jakoś strasznie nisko. the sea is calm jedna z mouich ulubionych piosenek 2005. ale na kolanach faktycznie nie słucham.

nie łam sie, mysz, moze jeszcze kiedys zakumam te płytę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:44, 21 Wrz 2006
Kamila
creep

 
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwalki/Gdansk


irytuje mnie to, ze lupie mnie w karku i nie moge ani sie nachylic ani skrecic glowy w lewo Razz
irytuje tez mnie moj komp, ktory znow mial wirusa. moj brat tak go pieknie naprawil, ze nawet nie mam polskiej czcionki (ani zadnej innej) :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:19, 21 Wrz 2006
Akaji
paranoid android

 
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz.


no wlasnie.
zniewiescialy filipek lat 15.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:52, 21 Wrz 2006
RVM
ttmr crew

 
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc...


Jezusie Nazareński z Matki Chrystusowej! O_O"""


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Irracjonalnie irytujące zjawiska
  Forum Radioforum Strona Główna » Co ślina na język przyniesie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 65 z 72  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 70, 71, 72  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin