MORRISSEY & The Smiths

STAR69 · tourist

Cześć, pewnie wiele osób z tego forum spotkało się z twórczością Morrisseya i The Smiths. Ja zacząłem być jego pasjonatem dopiero niedawno, bo od Live At Earl's Court Embarassed

i jak dla mnie to rewelacyjny album live, jeden z najlepszych jakie słyszałem. Kupiłem "The Queen Is Dead" The Smiths - niby ich największe dzieło - i jakoś ta płyta i wersje Bigmouth Strikes Again i There's A Light That Never Goes Out mnie nie powaliły... uważam, że Morrissey o wiele lepiej gra je teraz na żywo, chociaż po 20 latach pewnie wie co z nimi było nie tak Wink

. Mam również You Are The Quarry i DVD z Manchesteru i dla mnie to jest rewelacja po prostu, oczywiście jedyne i niepowtarzalne teksty, o których już krążą legendy Wink

ale także talent Morrisseya i jego kompanów do pisania wspaniałych piosenek. Muzyka niby delikatna i popowa ale te teksty są pełne złości, nienawiści i odrzucenia - przynajmniej mnie to się tak widzi. Earl's Court i Who Put The M In Manchester to koncerty o zupełnie innych setlistach ale wszystkie piosenki to killery i wciągają niesamowicie, zarówno stare songi jak i te z You Are The Quarry, które wogóle nie odbiegają poziomem od wcześniejszych numerów, a raczej są filarami całych koncertów, co świadczy o tym, że Moz jest dalej w świetnej formie i już nie mogę doczekać się nowego albumu Ringleader Of Tormentors i rzekomego koncertu w Polsce! (Chodzą pogłoski, że takowy ma być, chociaż wątpię czy publiczność dopisze). Mam do Was pytanie co lubicie w twórczości Morrisseya i The Smiths, jakie płyty polecacie i co o nich myślicie?

2+2=5 · Low ;>

THE SMITHS jest w tym momencie jednym z moich lubionych zespolow. genialne sa plyty Queen Is Dead, Meat is a Murder, The Smiths no i koncertowa Rank. od grupy Steve'a Morrisseya nie moglem sie oderwac przez ostatni tydzien

Low · ttmr crew

Morrisey kiepsko spiewa i mnie irytuje swoją maniera. poza tym, ich piosenki są słapo wypordukowane. pare mi się podoba, ale wersje innych artystów dwa razy bardziej mi sie podobają (placebo, tatu). heh, no nie załapałem się na to, wole shoegazer.

2+2=5 · Low ;>

Placebo? przeciez Molko spiewa jak koza....

Low · ttmr crew

ale w porównaniu z morriseyem, rasowa...

2+2=5 · Low ;>

ale nadal koza. rzeczywiscie czasem morrisey mnie wkurza wokalem, ale na pewno w Bigmouth Strikes Again spiewa lepiej niz Molko. IMHO

Low · ttmr crew

no iyho. no ja się nie załapałem, choć szanuje wartośc historyczną tych kawałków. ja to w inną strone muzycznie poszedłem Wink

neu · creep

uwielbiam the smiths! ostatnio kupiłam sobie "strangeways, here we come" i "hatful of hollow". najbardziej lubię "meat is murder" - całościowo jest dla mnie najlepsza. na "the queen is dead" jest z kolei ich najgenialniejszy kawałek (tytułowy).

moz jest w tej chwili jednym z trzech najbardziej znaczących dla mnie muzyków.

2+2=5 · Low ;>

Low · ttmr crew

no ja lawiruje pomiędzy odjazdem psychodleicznym, popem, extremalną electronicą i wieloma innymi nurtami, których nie potrafię okreslic. ale the smiths się nie załapało. ich strata.

2+2=5 · Low ;>

STAR69 · tourist

No zgadzam się, że na The Queen Is Dead najlepszy kawałek jest tytułowy i oprócz Bigmouth, There's A Light... i Some Girls Are Bigger Than Others nic ciekawego tam nie ma i reszta to raczej banalne piosenki niestety...
A co do głosu Morrisseya to mnie osobiście bardzo odpowiada, przekazuje bardzo wiele emocji.

2+2=5 · Low ;>

no dla mnie kawalek Frankly Mr. Shankly jest swietny. niby wiocha ale mi sie podoba

Low · ttmr crew

dobra, sprawa ma sie tak. nowy singiel morrisseya mnie nie przekonał, ale zaowocował droga kreta w strone domu koleżanki by pochytać jakieś płyty kowalskich i sprawdzić to i owo.

debiut nadal mnie nie przekonuje, hartful of sorrow tak samo.
jednak, queen is dead po prostu absolutnie mnie zaskoczyło tym, że morrisey trafia w tonacje! co za tym idzie, zwróciłem uwage na świetny klimat i naprawdę genialną wartośc kompozycyjną!

wniosek jest taki, że smiths są świetnym zespołem, a w kolejce czeka solowa dyskografia marra i morrisseya. heh, biczować się będe za moja niedowiarstwo.

2+2=5 · Low ;>

a widzisz Low! a ja mowilem, i mowilem a ty nie sluchales. teraz cierp wewnetrznie