Hail To The Thief

Blind_crow · hunting bear

hehe wiesz
caly moj respekt i teges
ale nie musiales sie tak wysilac z ta odpowiedzia, z tymi rozenglizowanymi to mial byc rodzaj zartu. jak spalilam to sory:]
dobra spiaca jestem nie wiem co pisze, sory za bledy ortograficzne, stylistyczne, interpunkcyjne, ejzykowe, w ogole sory ze jestem tak na zas.

Łukasz J · subterranean homesick alien

Blind_crow · hunting bear

no nowy rok to na pewno bedzie:D
ja tez ci nowego roku życze i wszytkim tu..

w ogole bawcie sie dobrze ludzie bo zycie krotkie a ilosc vodki ograniczona
jak to mowi moj sasiad (no jakies 10 kilometrow odleglosci) "kozystaj z chwili poki mozesz ja nazwac chwila". nie mam pojecia co to znaczy ale chyba duzo znaczy...
\no to happy new year!!

Łukasz J · subterranean homesick alien

Doszedłem do wniosku że jako album studyjny Hail....wypada słabo ale koncertowe wykonania 2+2=5 czy There, There są świetne więc album koncertowy Hail...byłby dobrym pomysłem. Coś nie wyszło w studiu podczas nagrywania że album nie ma takiej mocy jak wykonania koncertowe.

JonnyZielony · Low ;>

Wykonania koncertowe ZAWSZE mają wielką moc, zwłaszcza przy nagłośnieniu jakiego używają Radiohead. Nie zgadzam się z Tobą. Studyjnie HTTT jest wykonana wyśmienicie !

FanThom · weirdo

Popieram w 100%. To najbardziej urozmaicona płyta Radiohead. Jednak bez 1 czy 2 piosenek byłaby lepsza (w sensie trzymająca w napięciu od początku do końca). Jedna z moich ulubionych płyt RH.

wilczyca90 · Low ;>

Co ta płyta ma w sobie takiego, że za każdym razem, gdy ląduje w odtwarzaczu, to nie ma siły, żeby nie przesiedziała tam min. tydzień? Słucham w kółko, kółko, kółko i przestac nie moge. Za każdym razem od nowa zachwyt nad WIE+YB

marian · hunting bear

mam podobnie, i też nie wiem czemu;)

Blind_crow · hunting bear

a ja juz tak dawno jej nei sluchalam ze teraz to by jakos rok minal... ciagle tylko kid a i konertowki (jezeli chodzi o rh)
skonczyl mi sie ten czas gdy nie zluchalam nic poza rh.

Nylo · a wolf at the door

martulinda · blackstar

dla mnie niestety najsłabsza; choć oczywiście nie mówię, że nie zawiera hiciorów Smile

bardzo nierówna - piosenki są albo "nieszczególne" Wink

, albo naprawdę dobre...

wilczyca90 · Low ;>

Bardzo albo jest Backdrifts. Przyzwyczaić się do niej nie mogę.

martulinda · blackstar

No właśnie! Co robi taki "Backdrifts" przy "There There" albo "2+2 = 5"??? "I Will" też by mogło dla mnie nie istnieć Smile

Ani "Scatterbrain". Bez :Sit down..." wg mnie ta płyta też by nie ucierpiała Smile

Nylo · a wolf at the door

A dla mnie właśnie bez "backdrifts"(ten refren) i "i will" nie byłoby tak ciekawie... Tyle, że HTTT jest moją ulubioną płytą i mam do niej ogromny sentyment - zawsze będę jej bronić ;p Każdemu podoba się co innego - ja np. nie cierpię Pablo Honey ;p

wilczyca90 · Low ;>

HTTT jest moją ulubioną, ale hm... dobra, tych ulubionych jest 7, ale do niej mam właśnie sentyment, bo była tą ostatnią radiogłowych, kiedy zaczęłam poznawać. In rainbows to już prawie moje dziecko przecia Wink

Raju, martulinda, ale zrobiłaś im porządek na krążku xD Co do "I will" i "Sit down" to jestem zdania, że musi być coś spokojnego w wypadku pierwszego i transowego (no bo czy 47 razy powtarzane the raindrops nie jest transowe?). Samych wymiataczy przecia nie może być. Za duża intensywna wrażeń doprowadziłaby do tego, że nie dałoby się spokojnie słuchać płyty Wink

Chociaż po doznaniach koncertowych byłam dzisiaj w stanie płakać na "2+2=5" live w autobusie, ale to tak na marginesie. Dobrze, że nie wrzucili jakiegoś MK1, bo wtedy byłoby co wywalać, hihihihi.